Prędzej czy później musiała nadejść chwila, kiedy w moim
rowerze pojawi się usterka. Środkowy blat w mojej korbie FSA powiedział „papa”.
Nie wiem kiedy to się stało, może podczas pokonywania któregoś z podjazdów lub
w czasie zmiany biegu zapomniałem o żelaznej zasadzie nienaciskania na pedały
kiedy zmieniany jest bieg. Pewna część środkowej zębatki zgięła się w kierunku
ramy. Nie wiem czy na zdjęciu będzie to widać, sami oceńcie.
Trasy rowerowe, ślady GPS, porady techniczne, ciekawe miejsca w województwie Lubelskim i nie tylko.
niedziela, 26 października 2014
niedziela, 28 września 2014
Lajtowa wycieczka przez Krzczonowski Park Krajobrazowy
Dzisiaj
pogoda do jazdy była fantastyczna. Od samego rana słońce świeciło bez przeszkód
w postaci chmur. Chwile poczekałem, aż promienie słońca ogrzeją nieco powietrze
i około godziny 11 wyruszyłem w trasę. Wycieczka miała być „na lajcie” i taka
była, sam asfalcik. Z Wysokiego skierowałem się w stronę Krzczonowa, przez
Giełczew i Gierniak. Moje uszy, przyzwyczajone do letnich upałów, już po kilku
kilometrach dawały do zrozumienia, że mogłem wziąć ze sobą jakąś opaskę... No
ale cóż, nie chciało mi się wracać po coś ciepłego na głowę, więc jeszcze
mocniej naciskając na pedały popędziłem w stronę Krzczonowa.
niedziela, 14 września 2014
W kierunku Wisły przez Kraśnik i Zagłębie Sadownicze
sobota, 13 września 2014
Lenistwo mnie dopadło...
No i tak... lenistwo mnie dopadło. Mimo tego, że w prawie każdy weekend wyjeżdżam gdzieś rowerem to do tej pory nie napisałem żadnej relacji z wyprawy. Zdjęć uzbierało się dużo, zapisów tras w formie śladu GPS też jest sporo, zapisków z przejechany kilometrów już trochę mniej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)